sobota, 23 listopada 2013

niebieska zakładka



Dzisiaj zrobiłam coś dla siebie, bo jakoś zawsze nasze własne potrzeby są na ostatnim miejscu. Brakowało mi zakładki do książki, a sporo ich teraz przeglądam biorąc pod uwagę, że magisterka sama się nie napisze. Zawzięłam się, że ma być zupełnie płasko i choć kusiło by dodać jakieś elementy to ograniczyłam się do chlapań i stempli. Zakładkę pochlapałam białą farbą do szkła zabarwioną perłami w płynie, potuszowałam, pomazałam i ostemplowałam. Oto ona!
Trzymałam się koloru niebieskiego zgodnie z wytycznymi ekspresowego wyzwania Rapakivi, gdzie należało wykonać monochromatyczną pracę w jednym z podanych kolorów. 

7 komentarzy:

  1. świetnie Ci wyszła :D fajne te Twoje bazgroły :D

    OdpowiedzUsuń
  2. świetna, trzymam kciuki za ciebie w weekendowym wyzwaniu

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale super! :)) Te chlapania są mistrzowskie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne chlapania!
    Czasem trzeba zrobić coś dla siebie. I ja przymierzam się do zakładki dla siebie, ale jakoś czasu brak... Ale tak ma chyba każda z nas ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. niesamowicie fantastyczna! i te kolory, o rany!

    OdpowiedzUsuń
  6. Super i jakie fajne "bazgrołki" :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :)